8 kwietnia 2010

{128.2} Wietnam, targ

Jeszcze jedna kartka od Jo, tym razem dodatkowa. Strasznie mi się podoba... Przedstawia inną odsłonę Wietnamu, tym razem jest to typowy targ. To codzienna scena, większość Wietnamczyków robi zakupy właśnie w ten sposób. Można tu dostać wszystko i za śmieszne pieniądze, co stanowi przeciwieństwo wietnamskich centrów handlowych - jest ich mało, mają mały wybór towarów i wszystko kosztuje 2x razy więcej niż w Polsce, a to już coś ;) 
Czytam tak o tych miejscach w różnych zakątkach świata i coraz bardziej mnie kusi, żeby odłożyć trochę kasy, rzucić na jakiś czas to wszystko i wybrać się gdzieś w świat. Mam wrażenie, że oferty biur turystycznych tanieją z miesiąca na miesiąc, ale czy naprawdę tak jest? Czy nie opłaca się bardziej pojechać na własną rękę? Co myślicie?

3 komentarze:

  1. poobserwuję, bo bardzo mi sie u Ciebie podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam bardzo podobną :)
    Lubię wietnamskie kartki - mają w sobie to 'coś' :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Te dwie to moje pierwsze, ale obie są "definitywnie przeboskie" ;) Zakochałam się w obu od razu, choć są tak naprawdę zupełnie różne :)

    OdpowiedzUsuń