Po raz kolejny "nic-nie-przedstawiająca" oficjalna kartka z Finlandii, nadesłana przez Toma. Widok jest prześliczny, naprawdę jestem nim zachwycona, szkoda tylko, że łabędź jest "doklejony" w jakimś programie graficznym ;) OK, bo będzie, że marudzę ;) Tom zapisał całą kartkę drobnym maczkiem, rzucił nawet komplementem, więc jestem usatysfakcjonowana ^^ Pracuje on jeżdżąc tirami, to jego praca na zimę, prawdopodobnie jest teraz gdzieś blisko nas, może nawet w Polsce, bo kiedy pisał kartkę, zbierał się do wyjazdu w trasę do Hiszpanii. W poszukiwaniu słońca, jak sam twierdzi, jako że w Finlandii pogoda akurat jest ostatnio mało satysfakcjonująca - 4ºC i ciągły deszcz. Znajome? ;) Znaczek jest dość nietypowy, bo jakby foliowy, przezroczysty. Fini chyba nie lubią "zwykłości" ;)
karteczka faktycznie przyjemna, jednak ten łabędź, troszkę... razi ;-)
OdpowiedzUsuńa znaczek śliczny, zimowy :-)
niby nic konkretnego, ale widok ładny ;-)
OdpowiedzUsuńPhotoshop działa cuda - śliczna :D A i znaczek ciekawy.
OdpowiedzUsuńHehe, czyli nie tylko mi ten łabędź rzucił się w oczy ;)
OdpowiedzUsuńmi tam sie bardzo podoba :D
OdpowiedzUsuńMi takze, naprawde przesliczna sceneria :)
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka! Aż czasem śnieg lubię :)
OdpowiedzUsuńŚwietna kartka, patrząc na takie zawsze tęsknie za śniegiem
OdpowiedzUsuńPo prostu ot cała Finlandia. Faktycznie łabędź jest niepotrzebny.
OdpowiedzUsuńA śnieg? Dziś rano jest za oknem:) Niewiele, ale troszkę się zabieliło na ulicach.