Daaawno nic nie dodawałam, choć kolejka kartek wciąż duża... Na dziś więc, tak na dobry początek, trochę patriotyzmu - oto bowiem kartka od naszego GreyBoy'a, czyli Krzysztofa, prosto z Białegostoku. Był dumą i radością hetmana Branickiego, stał się natchnieniem Zamenhofa – twórcy esperanto. Rodziły się tu i upadały fabrykanckie fortuny, dziś jest pełen wizji i możliwości rozwoju. Można o Białymstoku mówić na wiele sposobów: że to najbardziej egzotyczne z polskich miast, że to miasto o ogromnym potencjale, dzięki swojemu położeniu na wschodnich rubieżach Unii Europejskiej. Można o wielokulturowości, a można i o innowacyjnym przemyśle, tudzież o inwestycjach, których tempa mogłyby pozazdrościć znacznie większe miasta. Białystok położony jest nad niewielką rzeczką Białą i od niej wywodzi swą nazwę (rzeka – stok). Legendy przypisują powstanie miasta litewskim książętom, ale z dokumentów możemy się tylko dowiedzieć, że prawie nie zasiedlone dobra nad Białym Stokiem otrzymał w 2 poł. XV w. Raczko-Tabutowicz.
Ale jazda! Zupełnie nie pamiętam tej kartki. I znaczek za 3,75 zł. Chyba już wówczas byłem chory :)
OdpowiedzUsuńOrlico kiedy wrócisz na nasze forum :)
OdpowiedzUsuńGrey, prawdopodobnie - też się zdziwiłam ;)
OdpowiedzUsuńCleo - po maturze ;)
A co to za plac u góry po prawej. Wygląda bardzo ładnie!
OdpowiedzUsuńNa kartce nie jest napisane, ale może Greyboy nas oświeci ;)
OdpowiedzUsuńto nowy rynek miejski oddany z hukiem (znaczy się koncert Bajmu był) w 2008 roku :)
OdpowiedzUsuń