Ładna, choć niewiele mówiąca kartka, którą dostałam z Tajwanu od Giselle. Jest dość specyficzna - została wydrukowana na grubaśnym kartoniku, mogłaby być podstawką pod kubek ;) Giselle nie napisała nic od siebie, więc i nie mam o czym pisać (zaleciało Kaczmarskim i jego utworem "Nasza klasa"...).
Jeśli to winogrona, to chętnie bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńAle niestety wzrok mam kiepski, więc się nie deklaruję ;D
Ano winogrona ;) Też bym im nie odmówiła ;)
OdpowiedzUsuńZnowu pozostane ewenementem, poniewaz jak dla mnie jest super. Ja po prostu jestem inna ;)
OdpowiedzUsuńAle mnie też się podoba, Cleo :)
OdpowiedzUsuńMi na swój sposób też, mimo, że wolałabym otrzymywać widokówki ;)
OdpowiedzUsuńowocowa kartka;)
OdpowiedzUsuń