26 grudnia 2009

{41} Niemcy, Frankfurt nad Menem



A oto kartka, którą dostałam z Niemiec od mojego wujka Tadeusza, mieszkającego właśnie we Frankfurcie nad Menem. Dowiedział się o mojej pasji i postanowił wzbogacić moją kolekcję. Jest to chyba pierwsza kartka (z wyjątkiem polskich ;)), o której mogę śmiało powiedzieć - "O, tu byłam!". Konkretniej w zeszłe wakacje, o czym już pisałam - o, tu [KLIK!]. Mam baaardzo miłe wspomnienia z tamtego czasu, ale o tym też już pisałam, dodam tylko, że nie mieszaliśmy w samym Frankfurcie, a w mieście do niego ściśle przyległym - w Offenbachu (pewnie i stamtąd dostanę wkrótce kartkę ;)). Tym razem jednak napiszę coś o Frankfurcie. Pod wieloma względami prezentuje on najwyższy szczyt osiągnięć technicznej myśli ludzkiej i może stanowić symbol niemieckiego cudu gospodarczego. Słynie ze swoich drapaczy chmur, ogromnej liczby banków, międzynarodowego lotniska. Niepowtarzalny charakter nadaje miastu liczna społeczność imigrantów, szacowana na jedną trzecią tutejszej populacji. Spacerując po centrum, można natrafić na afrykańską rodzinę z dziećmi w fantazyjnych fryzurach, muzułmańską kobietę z zakrytą twarzą czy natknąć się nagle na ulicznych muzykantów grających Pożegnanie Ojczyzny Ogińskiego. Starówka, dawniej jedna z najpiękniejszych w Niemczech, nie została odbudowana po II wojnie światowej. Nie straciła jednak dawnego ducha, a spacerując po uroczym rynku z zabudową z muru pruskiego nie trudno sobie wyobrazić jej ówczesny urok. Znad rzeki rozciąga się charakterystyczna panorama miasta z lasem wieżowców, którym centrum Frankfurtu zawdzięcza przydomek „Mainhattan” (gra słów oznaczająca Manhattan nad Menem). Do tego wszystkiego na deser śliczny znaczek z aniołem, wydany z okazji 450tej rocznicy pokoju augsburskiego z roku 1555.

8 komentarzy:

  1. Też mam wujka Tadeusza mieszkającego w Niemczech^^
    Co do kartki - ładna, ale można było zrobić lepszą oprawę (żeby nie powtarzać słowa "tandetny" ^^).

    Twój komentarz może być drugi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba jednak wolę "klasyczne" multiview - jedno zdjęcie, obok drugiego. Bo to tło mi bardzo nie pasuje. Ale zdjęcia bardzo ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kartka jak kartka ale ... jaki śliczny znaczek :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Tło mi właściwie w ogóle nie przeszkadza, jeśli już miałabym się do czegoś doczepić, to że fotki mogłyby być równo ułożone - aj, to moje chore umiłowanie symetrii ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja powiem tak - Królestwo za znaczek z Aniołem :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Krzysiek, ja niekoniecznie :D

    OdpowiedzUsuń