15 stycznia 2010

{67} Chorwacja, Vukovar



Na dziś kartka, którą w ramach słowiańskiego RRa wysłał mi Goran z Chorwacji. Pocztówka przedstawia jego rodzinne miasto, Vukovar. Przez kilka miesięcy 1991 r. Vukovar - atakowany przez serbskich ochotników i wojska federalne - nie schodził z pierwszych stron gazet i serwisów informacyjnych na całym świecie. Po blisko 90 dniach zaciętej obrony skapitulował; podczas walk zginęło ponad 7500 ludzi. Wielu z ocalałych później zamordowano, wielu musiało opuścić miasto. Przez następnych sześć lat Vukovar pozostawał w rękach Serbów i dopiero w wyniku negocjacji pokojowych w 1998 r. przekazano go Chorwacji. Obrona miasta urosła w legendę, jego tragedię i bohaterstwo porównuje się z tragedią Guerniki czy bohaterstwem Leningradu - Vukovar został ogłoszony chorwackim gradem herojem, czyli miastem-bohaterem, i wszedł do panteonu narodowych świętości Chorwacji. Nikt, bez względu na to, jak ocenia niedawną wojnę i rolę zwaśnionych stron, nie pozostaje obojętny, słysząc tę nazwę. Liczące przed wojną ponad 45 000 mieszkańców miasto, zwane slawońską Opatiją, było prężnym ośrodkiem kulturalnym i gospodarczym wschodniej części Slawonii. Działał tu m.in. jeden z ważniejszych portów na Dunaju, planowano też budowę kanału śródlądowego mającego połączyć Vukovar z Bosanskim Samacem. Miasto odgrywało również znaczną rolę w turystyce. Turyści zwiedzali m.in. późnobarokowy pałac rodziny Eltz oraz Muzeum Archeologiczne z ekspozycją przedmiotów znalezionych na terenie wykopalisk w miejscowości Vucedol (słynna gołębica datowana na okres 2800-2500 r. p.n.e. jest w Muzeum Archeologicznym w Zagrzebiu). Z Vukovaru pochodził chorwacki laureat Nagrody Nobla - chemik Lavoslav Ruzicka. Dziś Vukovar to przede wszystkim zburzone domy, okopcone dymem pozostałości murów, kikuty wypalonych kominów. Pod gruzami leżą osiedla, zaś dzielnica ciągnąca się nad Dunajem jest zrównana z ziemią. Zburzone miasto wraca do normalnego życia powoli.

6 komentarzy:

  1. fajne ciekawostki:)
    znaczki mi się podobają. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. No piękna, piękna, choć liczyłam na kartkę z tej bardziej egzotycznej jej części :D ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetna mimo że nie z tej 'egzotycznej' części :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Chorwacja... Mmmm... Ale kartka raczej przeciętna - takie szarawe te zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń