Na dziś oficjalna kartka z Holandii, przesłana przez Beę, która mieszka w tym właśnie mieście, Helmond. Ma 47 lat i sama siebie określa mianem "starej kury domowej" ;) Mieszka z mężem i dwoma dorosłymi córkami. Każdy wolny mm2 kartki zakleiła kolorowymi, brokatowymi naklejkami z motylkami, więc może jednak w głębi duszy nie jest taka stara, jak sądzi ^^ Kartka stanowi dla mnie zagadkę. Samo Helmond leży na południu Holandii w Brabancji Północnej. Choć jest niewielkie, ma swoje miasto partnerskie w Polsce, jest to Zielona Góra. Prawdopodobnie zdjęcia na kartce przedstawiają oba interesujące aspekty miasta: zespół nowoczesnych budynków teatru oraz średniowieczny zamek, będący obecnie muzeum. Znaczki jakoś mało ciekawe, ale to chyba cecha charakterystyczna tych holenderskich ;)
Ja dostałam z Holandii znaczek z jakąś instrukcją, jak gamę śpiewać :D
OdpowiedzUsuńA kartka świetna!
Z tej kartki to miasteczko wygląda na dość modernistyczne.
OdpowiedzUsuńkartka bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńa znaczki... hm... chyba masz rację. ;-)
Bardzo ładna kartka - obrazki w niej idealnie podkreslajace zapewne aure miasta.
OdpowiedzUsuńCóż, jak dla mnie to to miasto jest więc abstrakcyjne, np. na lewym górnym zdjęciu nie mam pojęcia co jest ;)
OdpowiedzUsuńŁadne zdjecia, ale ramka wybrana tak niefortunnie, ze psuje efekt.
OdpowiedzUsuń